Kilkanaście minut zajęło wałbrzyskim strażakom usunięcie gałęzi dużego drzewa, które zagrażały mieszkańcom bloku przy ulicy Proletariackiej w Wałbrzychu.– W ciągu doby przesunęło się o dwa metry w pionie. Dlatego wezwaliśmy strażaków – mówili lokatorzy. Ci przyjechali na miejsce samochodem z specjalnym koszem. Strażak szybko ściął grube konary i gałęzie, które zagrażały mieszkańcom. – To zaczęło się po tych wichurach. Najpierw to drzewo trochę się przechyliło i oparło o murek. Teraz zaczęło coraz bardziej przesuwać w stronę balkonów. Ale chyba już możemy spać spokojnie – zaznaczał kolejny mieszkaniec budynku przy ulicy Proletariackiej 2, widząc gałęzie na ziemi, a nie obok balkonu.