Szkoda, że to była już ostatnia sesja, bo tak uśmiechniętych i zyczliwych dla siebie radnych powiatu wałbrzyskiego nie widzieliśmy przez cztery lata. Poniżej zdjęcia.
– To były trudne lata. Nałożył się na to m.in kryzys gospodarczy, na który nie mieliśmy wpływu. Patrząc na swoje dwudziestoletnie doświadczenie w samorządzie mogę śmiało stwierdzić, że tutaj nic wielkiego i spektakularnego się nie działo. Na pewno część energii była zużyta niepotrzebnie – mówił nam starosta Augustyn Skrętkowicz. – A opozycja? Trudna, przyjazna, uszczypliwa? – pytamy. – Uśredniona. Znajdowały się różne elementy w ich pracy. Merytoryczne również – odpowiada Skrętkowicz. Wierzy, że wyborcy po raz kolejny zagłosują na niego i wejdzie w skład rady powiatu. Czy znów będzie starostą? Przekonamy się pod koniec listopada.