Tobiasz strzela dla Polonii

Tobiasz strzela dla Polonii

w Sport

To nie był mecz przyjaźni dla kibiców. Nie jest bowiem tajemnicą, że sympatycy świdnickiej Polonii i Bielawianki bielawa nie darzą się sympatią.

O pierwszej połowie meczu trudno coś napisać. Zawodnicy obu drużyn nie chcieli się odkryć dlatego najwięcej akcji oglądaliśmy na środku boiska. W 22 minucie spotkania gospodarze domagali się odgwizdania ręki w polu karnym gości. Sędzia jednak był innego zdania. Sytuacja zmieniła się po zmianie stron. Drugą połowę goście rozpoczęli od groźnego dośrodkowania w pole karne gospodarzy. Na szczęście obrońcy Polonii wybili piłkę na róg. W 48 minucie meczy goalkeepera Bielawianki próbował pokonać główką Tobiasz. Strzał był jednak za słaby, aby zaskoczyć bramkarza przyjezdnych. Podobnie było 2 minuty później. Tym razem uderzenie minęło poprzeczkę. W tym fragmencie gry była zawodnik Górnika był wyróżniającym piłkarzem, na boisku. Być może gdyby w 52 minucie, po szybkiej kontrze, zdecydował się wejść w pole karne, a nie uciekać z piłką do bocznej linii boiska, poloniści już by prowadzili. W kolejnej akcji z dystansu uderzał Śmiałowski, ale bramkarz Bielawianki znów był na posterunku. Podobnie było w 60 minucie. W 84 minucie spotkania goalkeeper przyjezdnych popełnił duży błąd. Wybijając piłkę z pola karnego trafił w tobiasza. Futbolówka wróciła w kierunku jego bramki. Na szczęście dla bielawian bramkarz zdążył ją wybić ponownie. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem w doliczonym czasie do dośrodkowania w polu karnym gości wyskoczył Paweł Tobiasz. Musnął piłkę głową, a ta wpadła do siatki. Po chwili sędzie zakończył mecz.

Polonia Świdnica – Bielawianka Bielawa 1:0 Rafał Pawłowskifot. w drugiej połowie meczy gospodarze stworzyli więcej sytuacji podbramkowych

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

*

Ostatnie od Sport

Zawody rowerowe MTB

Aż 130 zawodników stanęło na starcie zawodów rowerowych, które rozegrano nad zalewem
Go to Top