Po zimowej przerwie piłkarze Górnika wrócili do treningów. Na inauguracyjnym treningu pojawiło się dwudziestu czterech zawodników, a w nich również zawodnicy testowani oraz wracający po kontuzjach Jan Bartos oraz Michał Oświecimka.
Na treningu pojawiło się 24 zawodników, a wśród nich wypożyczony do Bielawianki Bielawa Dawid Rosicki oraz kontuzjowani w rundzie wiosennej: Jan Bartos i Michał Oświecimka. Razem z drużyną trenowali również testowany w Górniku Sławomir Truszczyński, zawodnik który w poprzedniej rundzie grał na Mazowszu w czwartoligowym KS Łomianki oraz były gracz Górnika Adrian Sobczyk, grający obecnie w niemieckim Hollenbach. Warunki na pierwszym treningu były idealne jak na tę porę roku. Piłkarze rozpoczęli od kółek wokół boiska i zabawy z piłką. Później asystent trenera Piotr Przerywacz podzielił zawodników na cztery grupy i nakazał grać w popularnego „dziadka”. Na koniec treningu piłkarze rozegrali wewnętrzny sparing. W tym momencie klub jest zainteresowany graczem Lechii Dzierżoniów Kamilem Śmiałkowskim, który jest nominalnym napastnikiem. Największym problemem jest tylko jeden zdrowy bramkarz – Damian Jarosiński. Obaj rezerwowi golkiperzy czekają na zabiegi, dlatego w tej rudzie zmiennikiem Jarosińskiego zostaje bramkarz juniorów Mateusz Gawlik. Na treningu zabrakło tylko Jana Rytko, który narzeka na ból nogi. Wątpliwy jest też powrót do Wałbrzycha Dawida Kubowicza. Zawodnik Arki Gdynia dostał od władz tego klubu wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu.
