Prawdziwego pecha mają mieszkańcy domów przy ul. Tunelowej. Przez wiele lat walczyli z ciężarówkami, przewożącymi urobek z kamieniołomu w Rybnicy Leśnej. Wywalczyli naprawę nawierzchni, światła przy wjeździe do tunelu, ograniczenie godzin przejazdu i systematyczne sprzątanie ulicy. Odetchnęli zwłaszcza lokatorzy budynku z Tunelowej 2, nieco odsuniętego od głównej trasy przejazdu. Radość jednak nie trwała długo. Kilkanaście metrów za budynkiem rozpoczął działalność skład opału.Mieszkańcy czuli pismo nosem. Już wiele tygodni wcześniej zaczęli interweniować u radnego Jerzego Krzyżowskiego, by sprawdzał w Urzędzie Miejskim, czy nie zagraża im uciążliwe sąsiedztwo. Przeczucie ich nie zawiodło. Na początku września do późnej nocy z bocznicy kolejowej, położonej kilkanaście metrów od ich budynku, do późnej nocy rozładowywano kilkadziesiąt wagonów z węglem. Interweniowała policja. – Hałas był nie do wytrzymania. Nie spaliśmy prawie całą noc – mówią ludzie. Teraz boją się, że tak już będzie zawsze. A przez dziesiątki lat musieli znosić najpierw dymiącą koksownię, potem hałas ciężarówek z kamieniem, a teraz – skład opału. – W tym rejonie w ogóle nie powinno się stawiać domów mieszkalnych – mówi urbanista miejski, Robert Szymala. – Okolice dworca Wałbrzych Główny zawsze były terenem przemysłowym. Dawniejsi przemysłowcy pobudowali tam domy, by mieć pracowników w zasięgu ręki. Domy były, to ludzie mieszkali. I tak zostało do dziś, a mieszkańcy muszą znosić różne uciążliwości – dodaje. Sytuację utrudnia fakt, że w pobliżu jest bocznica kolejowa, a rejon ten nie ma planu zagospodarowania przestrzennego, co oznacza, że brak jest szczegółowych wytycznych, na temat prowadzonej tam działalności.Właściciel składu, Krzysztof Płoński, jest zdumiony pretensjami mieszkańców. – Tylko raz trochę się przedłużył wyładunek. Poza tym jednym przypadkiem, skład jest otwarty do 17, potem jest już cisza. A okoliczni lokatorzy mają blisko po węgiel, z czego chętnie korzystają. Poza tym to nie jest strefa uzdrowiskowa, o czym wiadomo od dziesięcioleci – wyjaśnia. Dodaje, że jego firma Alanex działa na rynku od 20 lat i nigdy nie było zastrzeżeń. Najbardziej rozczarowana jest Anna Pierzchniak, która mieszka przy Tunelowej od niedawna. Liczyła, że znajdzie tu spokój i ciszę, tymczasem z jej okien rozciąga się widok taki: w oddali malownicze wzgórza, a blisko – czarne góry węgla.
Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego