W czasie Holocaustu wraz ze swoją ś.p. matką Ładysławą Trzebuchowską uratowała swoją szkolną koleżankę Sarę Wajngart. Teraz za narażanie własnego życia wałbrzyszanka Wacława Paczek odbierze w piątek we Wrocławiu odznaczenie „Sprawiedliwi wśród Narodów Świata". Otrzyma również honorowe obywatelstwo Izraela.
Pochodzaca z Chodacza w powiecie włocławskim młoda Żydówka Sara Wajngart (później Alicja Reicher) znalazła się w czasie wojny w warszawskim getcie. Po jakimś czasie uciekła na aryjska stronę, pomimo tego że nie znała nikogo w Warszawie. Posiadała jedynie adres swojej szkolnej koleżanki Wacławy i jej mamy Ładysławy Trzebuchowskiej, które podobnie jak ona zostały wypędzone z Chodacza po włączeniu miasta do III Rzeszy. Kiedy Wajngart poprosiła kobiety o pomoc, te przyjęły ją bardzo ciepło, nie stawiając żadnych warunków. Zdobyły dla niej chrześcijańskie świadectwo urodzenia na nazwisko Alicja Trzebuchowska. W lecie 1944 roku podczas powstania warszawskiego kobiety trafiły do obozu przejściowego w Pruszkowie a stamtąd wysłano je na roboty do Schweidnitz (obecnie Świdnica). Wciąż chroniły Alicję i ukrywały jej prawdziwa tożsamość, przedstawiając jako starsza córkę i siostrę. Wszystkie trzy dotrwały wyzwolenia. Po wojnie Wajngart wyemigrowała do Brazylii gdzie zmarła w 2004 roku.
