W czwartek, 29 lipca planowane jest zakończenie montażu żurawia, który będzie obsługiwał odbudowę wieży ratuszowej w Świdnicy. FM Gru 1355 TLX – bo tak się fachowo nazywa, może przenieść nawet sześciotonowe elementy. Wrażenie robi już sama jego wysokość 52 metry i zasięg ramienia – 55 metrów.– Montaż żurawia rozpoczął się w środę i będzie trwał w sumie dwa dni. Zajmuje się tym specjalistyczna firma z Olsztyna, która ma wszystkie niezbędne certyfikaty. Dzięki nowemu urządzeniu prace na budowie będą mogły przyspieszyć – mówi Rene Maczura z firmy „Budobratex", kierownik odbudowy świdnickiej wieży ratuszowej.
Żuraw tzw. szybkiego montażu wykonany jest ze stali, dodatkowo wzmacniany wielkimi betonowymi blokami, które służą jako balast.
– Ma ogromne możliwości. Wysięg ramienia na 55 metrów sprawia, że promień działania żurawia to aż 110 metrów. Przy największym wysięgu w ciągu minuty może przenieść 1.300 kg materiału. W krótszym wysięgu nawet 6 ton. Taką pracę w zdecydowanie dłuższym czasie musiałoby wykonać 20-30 osób – mówi Jarosław Kubowicz, główny inżynier olsztyńskiej firmy CT Żuraw, która montuje dźwig w Świdnicy i dodaje. – Przy tym jest to urządzenie bardzo bezpieczne. Przy specjalnych próbach jest zdecydowanie mocniej obciążane, ponieważ musimy mieć pewność, że podczas pracy nic się nie stanie. Próby bezpieczeństwa w Świdnicy zostaną wykonane w poniedziałek, dopiero po oficjalnym dopuszczeniu przez Urząd Dozoru Technicznego żuraw będzie wykorzystywany do pracy.
„Rewaloryzacja bloku śródrynkowego wraz z restytucją wieży ratuszowej w Świdnicy" to projekt realizowany z funduszy unijnych w ramach rewitalizacji miasta. Według planu roboty budowlane będą kosztowały 7,85 mln zł, z czego ok. 5,5 mln zł pochodzić będzie ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego. Prace rozpoczęły się 6 czerwca. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to zakończą się na jesieni 2011 r.