O ogromnym pechu mogą mówić piłkarze Górnika Wałbrzych. Nasi wcale nie byli w środę gorsi od lidera z Głogowa, a jednak schodzili z boiska pokonani. Decydujący o wygranej gospodarzy gol padł w 92 minucie po rzucie karnym wykorzystanym przez Krystiana Pieczarę.
Wcześniej nasi spisywali się naprawdę mądrze nie dopuszczając do większego zagrożenia pod własną bramką. Co prawda sami również rzadko dochodzili do pozycji strzeleckich, jednak najważniejsze było to, iż potrafili zachować czyste konto. Najbliżej gola w pierwszej połowie był w 21 minucie Tomasz Wepa, który po rzucie rożnym popisał się celnym uderzeniem, jednak Amadeusz Skrzyniarz był na posterunku. Po zmianie stron byliśmy świadkami wyrównanej gry z lekkim nastawieniem na Górników. W 68 minucie Jan Rytko oddał precyzyjny strzał z rzutu wolnego, który o centymetry minął bramkę Chrobrego. Mimo wszystko wydawało się, iż goście wzbogacą się o bezcenny punkt, gdy przyszła wspomniana, feralna 92 minuta.
Chrobry Głogów – Górnik Wałbrzych 1:0 (0:0)Bramka: Krystian Pieczara (90 – rz.k.)Żółte kartki: Danielak, Ulatowski, Michalec – Chrobry oraz Rytko, Orzech – GórnikSędziował: Tomasz Marciniak – PłockWidzów: 2000Górnik: Jaroszewski, D. Michalak, Wojtarowicz, Orzech, Sawicki, Wepa, Oświęcimka, Rytko (87 Szuba), Bartkowiak, Moszyk (77 Śmiałowski), Zinke (43 Folc). Trener: Maciej Jaworski