Ten wypadek wyglądał bardzo groźnie. W wyjeżdżający z fabryki Toyoty samochód ciężarowy wjechał kierowca osobowego Renaulta. Do zdarzenia doszło przed godziną 11.00. Kierowca Tira, obywatel Czech, wyjeżdżał z fabryki w stronę Urzędu Skarbowego. Główną drogą jechał samochód marki Renault. Było ślisko i gęsta mgła, która na pewno utrudniała widoczność. Kierowca osobówki zaczął hamować. Auto jechało jak po lodzie. Pojazd uderzył w tylną część naczepy. W Renaulcie wystrzeliła poduszka powietrzna. – Na szczęście nikomu nic się poważnego nie stało – mówi Jerzy Rzymek, z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu. W związku z gęstą mgłą i opadami deszczu apelujemy dziś do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności na drodze.
Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego