Dopiero przy pomocy strażaków i specjalistycznego sprzętu udało się wydobyć z kabiny kierowcy mężczyznę, który wjechał samochodem ciężarowym w salon sukien ślubnych na Starym Zdroju. W zderzeniu uczestniczyły jeszcze dwa inne pojazdy. Poniżej zdjęcia.
Nie wiadomo dlaczego pojazd zjechał z drogi i przejechał na drugą stronę ulicy Armii Krajowej, a następnie uderzył w ścianę budynku. To czy kierowca ewentualnie zasłabł, zasnął czy stracił panowanie nad ciężarówką z powodu jakiejś awarii ustali już policja. – Huk był ogromny. Chyba najpierw ten samochód zderzył się z tamtym osobowym i tą pomocą drogową, którą pan widzi na tych barierkach – mówi nam jeden z mężczyzn, pokazując na dwa inne pojazdy, stojące bliżej dworca PKP. Jeden to samochód osobowy. Ma zniszczony lewy bok. Drugie auto to pomoc drogowa. Jest wręcz wbita w barierki. Najgorzej wygląda jednak ciężarówka. Zniszczony przód i bok kabiny kierowcy oraz wiele połamanych plastikowych elementów świadczą o sile uderzenia. Dopiero szczegółowe badania wskażą jakie obrażenia odniósł prowadzący auto.