Odwołania Józefa Piksy z funkcji starosty wałbrzyskiego chce część radnych opozycji. Wniosek o zwołanie sesji w tej sprawie trafił już do biura rady powiatu.
W uzasadnieniu autorzy wniosku zarzucają staroście m.in. dopuszczenie się niegospodarności podczas akcji zimowego utrzymania dróg, brak należytej staranności przy zlecaniu usług oraz przy rozliczaniu zobowiązań, niepowołanie komisji Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego czy rozliczenie ponad 100 delegacji mając do dyspozycji samochód służbowy. „Od osób sprawujących najważniejsze funkcje w powiecie powinniśmy wymagać czegoś więcej niż od przeciętnego urzędnika. To coś więcej to odpowiedzialność za powierzone mienie, w tym i finanse, to dbałość o wizerunek powiatu i służba na rzecz wspólnoty powiatowej” – czytamy w dokumencie. – Z informacji przekazanych mi przez przewodniczącego rady powiatu wałbrzyskiego, pana Jerzego Detynę wynika, że wniosek przedłożony przez radnych opozycji spełnia wszystkie wymogi formalne i dlatego sesja zostanie zwołana. Termin o którym mnie poinformowano to poniedziałek (5 maja 2014) o godzinie 14:30. Uzasadnienie do wniosku uważamy za kuriozalne, a całą sprawę za zagrywkę polityczną. Pan starosta podczas planowanej sesji odniesie się do wszystkich zarzutów opozycj – komentuje Mateusz Mykytyszyn, asystent starosty ds. kontaktów z mediami.
