Wprowadźmy europejskie standardy

Wprowadźmy europejskie standardy

w Aktualności

Rozmowa z Mirosławem Lubińskim, kandydatem SLD – UP do Parlamentu Europejskiego

– Sondaże pokazują, że Polki i Polacy nie są zbyt zainteresowani wyborami do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się w najbliższą niedzielę. Proszę przekonać naszych Czytelników, że warto jednak wybrać się na głosowanie.

– Wybory do Parlamentu Europejskiej są bardzo ważne. Większość prawa obowiązującego w naszym kraju ma swoje źródło w Unii Europejskiej. To właśnie w unijnym parlamencie podejmowane są decyzje, które mają wpływ na nasze codzienne życie. Od tego, kto zasiada w europarlamencie, zależy, czy Europa – a więc także m.in. Wałbrzych czy Świdnica – będzie się rozwijać. Parlament Europejski tworzy regulacje, które chronią interesy konsumentów, pacjentów, użytkowników internetu, młodzieży, osób starszych, różnych grup społecznych i zawodowych.

– Są jednak siły polityczne, które atakują Parlament Europejski i w ogóle całą Unię Europejską.

– To niebezpieczni populiści, którzy nie rozumieją współczesnej gospodarki i polityki międzynarodowej. Dzięki współpracy w ramach Unii Europejskiej nasz kontynent jest wolny od zbrojnych konfliktów i może pokojowo się rozwijać. Instytucje europejskie są niezbędne w epoce globalizacji, gdzie wielką siłą ekonomiczną dysponują ponadnarodowe korporacje. Trudno sobie wyobrazić, by poszczególne kraje w pojedynkę dały radę okiełznać wielkie korporacje funkcjonujące ponad narodowymi granicami. Tak samo trudno dziś sobie wyobrazić brak tworzenia wspólnych rozwiązań w dziedzinie rynku pracy, migracji, zdrowia, walki ze zorganizowaną przestępczością.

– Ale w Polsce wciąż można usłyszeć głosy eurosceptyków.

– I to jest zupełnie niezrozumiałe. Dziesięć lat obecności naszego kraju w UE pokazało, jak bardzo potrzebna jest integracja europejska. Nie da się bowiem podważyć faktu, że Polki i Polacy zyskali na naszej obecności w Unii. Swoboda podróżowania, swoboda podejmowania pracy w innych krajach, olbrzymie pieniądze na rozwój infrastruktury – to są sprawy, których nie da się podważyć. Zresztą badania opinii publicznej niezmiennie pokazują, że Polacy są w większości euroentuzjastami.

– Polacy są euroentuzjastami, ale w stosunku do rodzimej polityki są dużo mniej entuzjastyczni.

– Zgadza się. Jest bowiem tak, że poprzez złe decyzje nie wykorzystaliśmy wielu szans, które dała nam Unia Europejska. Weźmy chociażby przeznaczenie funduszy europejskich. Czy wszystkie inwestycje, które za te pieniądze zrobiliśmy, były sensowne? Czy budowa niektórych stadionów, lotnisk czy aquaparków to były przemyślane decyzje? W wielu gminach już dziś wiadomo, że do tych inwestycji trzeba będzie dopłacać przez wiele lat i jednocześnie ciąć wydatki na inne, ważne społecznie cele. Na pewno lista nietrafionych inwestycji i zmarnowanych pieniędzy jest długa. Jednocześnie instytucje europejskie wskazują, że zbyt mało inwestujemy w rozwój kolei. Od wejścia Polski do UE przybyło w naszym kraju około dwóch tysięcy kilometrów dróg. Natomiast po 1989 roku zniknęło osiem tysięcy kilometrów torów kolejowych! Rozwojowi infrastruktury drogowej powinien towarzyszyć rozwój infrastruktury kolejowej. Jest to ważne zwłaszcza dla takich regionów, jak nasz. Dobre połączenia kolejowe to łatwiejszy dostęp do pracy, to rozwój ruchu turystycznego. To po prostu rozwój społeczny i gospodarczy.

– Ten strumień europejskich funduszy niedługo się skończy. Jak go nie zmarnować?

– O inwestycjach w infrastrukturę kolejową już mówiłem. Trzeba zadbać, by środki europejskie służyły rozwojowi regionów, które dziś wydają się bardziej zaniedbane. Beneficjentami nie mogą być tylko wielkie i bogate miasta. Region wałbrzysko – świdnicki powinien w większym stopniu korzystać z naszego członkostwa w UE. Musimy też inwestować w unowocześnienie polskiej gospodarki. Dziś na rynkach światowych konkurujemy jedynie tanią siłą roboczą. Polacy pracują najtaniej i najdłużej w Unii! Inwestujmy w badania naukowe i rozwój nowoczesnego przemysłu, aby konkurować towarami zaawansowanymi technologicznie, o wysokiej jakości. Dzięki temu powstaną w naszym kraju nowe, dobrze opłacane miejsca pracy.

– W Polsce nie tylko zarabia się mniej niż w innych krajach UE, ale jest też problem z dostępnością do wielu usług publicznych.

– Europejczycy, a więc także Polki i Polacy, powinni mieć równy dostęp do opieki zdrowotnej niezależnie od miejsca zamieszkania i zasobności portfela, zaś celem szpitali musi być leczenie ludzi, a nie pogoń za zyskiem. O realizację tych celów chcę zabiegać w Parlamencie Europejskim. W mijającej kadencji PE wśród polskich europosłów nie było ani jednego eksperta od zdrowia. Czas to zmienić. Dlatego kandyduję do Parlamentu Europejskiego. Jestem lekarzem, który od wielu lat łączy pracę na rzecz zdrowia pacjentów z aktywnością społeczną i zaangażowaniem w sferę publiczną. Swoją wiedzę na temat funkcjonowania służby zdrowia wykorzystywałem w Senacie RP i samorządzie lokalnym. Jako senator byłem inicjatorem zmiany w ustawie komorniczej, która uchroniła szpitale przed wysokimi opłatami komorniczymi. Jako wałbrzyski radny przyczyniłem się do powstrzymania prywatyzacji Szpitala im. A. Sokołowskiego. Swoje doświadczenie chciałbym wykorzystać w PE. Mieszkańcy Wałbrzycha, Świdnicy i innych dolnośląskich miejscowości powinni być reprezentowani przez osoby zajmujące się polityką społeczną i zdrowotną. To ważne obszary działania Unii Europejskiej.

– Polska służba zdrowia chyba daleka jest od europejskich standardów?

– Czas wprowadzić te standardy w naszym kraju. Dwa miesiące temu minister Arłukowicz zapowiedział tzw. pakiet kolejkowy. Tymczasem projekt ustawy, który został przekazany do konsultacji społecznych zawiera szereg kontrowersyjnych zapisów, a zapowiadane zniesienie limitów w onkologii nie zostało zrobione. A można to zrobić jedną decyzją prezesa NFZ. Należy wprowadzić powszechnie ubezpieczenie zdrowotne. Takie ubezpieczenie funkcjonuje w 18 krajach UE. W tej chwili mamy milion osób nieubezpieczonych. Należy ich objąć ubezpieczeniem, tym bardziej, że koszty, które generuje system ewidencjonowania składek zdrowotnych od osób, które spełniają kryteria dochodowe, są tak duże, że te wydatki by się zniosły. W związku z tym zasadę powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego można wprowadzić bezkosztowo. To zmniejszy biurokrację i da dostęp do służby zdrowia wszystkim obywatelom. Ponadto zeszłym roku weszła w życie ta unijna dyrektywa, która pozwala się leczyć wszędzie, ale u nas ona nie funkcjonuje. A powinno to być prawo wszystkich Europejczyków, a więc także wszystkich Polaków. Należy też odejść od komercjalizacj opieki zdrowotnej w Polsce. Celem szpitali powinno być leczenie pacjentów, a nie zarabianie pieniędzy.

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

*

Ostatnie od Aktualności

Konsultacje społeczne

Powiat Wałbrzyski zaprasza wszystkich mieszkańców do udziału w konsultacjach społecznych dotyczących propozycji

Budują obwodnicę

Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu oficjalnie zainaugurowała rozpoczęcie prac przy

Biała broń

Zamek Książ w Wałbrzychu otrzymał w depozyt minikolekcję broni białej ze zbiorów
Go to Top