W Walimiu trwają wyburzenia pozostałości Zakładu Przemysłu Lniarskiego, którego część ścian runęła w ubiegły czwartek. Niestety dzisiaj kolejny fragment spadł na drogę wojewódzką 383 ul. Kościuszki. Tym razem nie było zagrożenia.
Przypomnijmy: W czwartek 5 grudnia zawaliły się dwie ściany ZLP w Walimiu. Po pierwszym sygnale o zawaleniu się ściany na miejsce wezwano straż pożarną i policję. Służby ogrodziły teren i zablokowały drogę w kierunku Dzierżoniowa. To była bardzo dobra decyzja. Około godziny 14.00 mocny wiatr przewrócił kolejny fragment ściany byłych zakładów lniarskich. Na szczęście nikt ze strażaków nie pracował wówczas w tym rejonie, a na ulicy nie było żadnych samochodów. Potężne kawałki ścian i cegły spadły na ziemię oraz drogę. Strażacy i specjalnie szkolone psy przeszukiwały teren byłych zakładów lniarskich w Walimiu. Na miejscu zdarzenia obecni byli również wójt Walimia oraz starosta powiatu wałbrzyskiego. Po przeszukaniu i zabezpieczeniu terenu do akcji wkroczy nadzór budowlany, który oceni stan techniczny ruin. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zapadnie również decyzja o rozbiórce pozostałości zakładu. Powyżej film, a poniżej zdjęcia, na których możecie zobaczyć moment zawalenia się drugiej ściany.
Fot. użyczone
