Wyskoczyli na „solówkę”

Do 10 lat więzienia grozi 31-letniemu mieszkańcowi Boguszowa Gorc za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyzna, który bronił się przed napastnikiem, wyjął z kieszeni scyzoryk i uderzył nim pięć razy.

Do zdarzenia doszło w Boguszowie – Gorcach. Mężczyźni wracali z imprezy. W pewnym momencie jeden z nich, 25-latek, doszedł do wniosku, że spróbuje się z kolegą na tzw. „solówkę". Chciał sprawdzić kto jest silniejszy i dlaczego kobieta, z którą ma dziecko, żyje teraz z właśnie z nim. Szybko przewrócił 31-letniego kolegę na ziemię i zaczął okładać pięściami. Zaatakowany wyciągnął z kieszeni scyzoryk i zaczął na oślep zadawać ciosy. W sumie uderzył pięć razy, powodując rany kłute pleców, przedramion i lewego dołu pachowego. Uderzenia spowodowały lewostronną odmą płucną, skutkującą zagrożeniem życia. Właściciel scyzoryka, po wytrzeźwieniu, przyznał się do winy i opowiedział policjantom z wydziału dochodzeniowo-śledczego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu, ze szczegółami, przebieg zdarzenia. Ale…Pokrzywdzony poinformował podczas przesłuchania, że nie wie kto go pobił. Prokurator uwierzył jednak sprawcy. Najbliższe 3 miesiące spędzi on w areszcie. Na kolejne dziesięć może trafić do więzienia.