Grupa nauczycieli oraz pracowników i rodziców z PSP nr 37 nie czekała na malarzy i pieniądze. Postanowili, że ogrodzenie wokół swojej szkoły pomalują sami…
Pomysł spotkał się z dużym zainteresowaniem. W weekend, dzień wolny od pracy przyszło kilkanaście osób. Przebrani w „robocze" ubrania i uzbrojeni w pędzle oraz wiadra z farbą przystąpili do działania. W kilka godzin pomalowali jedną długość płotu, który ogradza ich szkołę. Nikt nie wziął za pracę żadnych pieniędzy. – Robiliśmy to wyłącznie dla naszych dzieci – mówili zgodnie rodzice przedstawiciele, grona pedagogicznego i pracowników PSP nr 37. Jak podkreślają, gdy tylko poprawią się warunki atmosferyczne, powrócą do kontynuowania akcji i malowania kolejnych fragmentów ogrodzenia.