Policjanci z Głuszycy zatrzymali 51-letniego mieszkańca Jedliny Zdrój, podejrzanego o pobicie ze skutkiem śmiertelnym 84-letniego sąsiada. Zabił ofiarę, bo zamiast 30 złotych otrzymał tylko 15 za swoją pracę.
Funkcjonariusze z komisariatu Policji w Głuszycy zostali poinformowani o znalezieniu, w przydomowej altance, zwłok 84-letniego mieszkańca Jedliny Zdrój. Policjanci natychmiast udali się na miejsce zdarzenia. Prowadząc intensywne czynności, już po godzinie zatrzymali 51-letniego mężczyznę podejrzewanego o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego skutkiem była śmierć 84-letniego sąsiada. W czasie przesłuchania 51-latek przyznał się do zarzucanego czynu. Okazało się, że pomagał 84-letniemu sąsiadowi w pracach remontowych altanki. Umówili się, że za swoją pracę otrzyma 30 zł. Gdy przyszło do rozliczenia sąsiad dał mu tylko 15 zł. To bardzo rozłościło 51-latka. Uderzył 84-latka dwa razy pięścią w twarz i gdy tamten się przewrócił – uciekł. Sąd Rejonowy w Wałbrzychu aresztował 51-latka na okres trzech miesięcy. Zgodnie z art. 156 § 3 za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ze skutkiem śmiertelnym grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.