Chcąc uniknąć zderzenia z osobówką, która nagle zajechała drogę jego ciężarówce skręcił gwałtownie w bok i uderzył w latarnię. – Kierowca, który spowodował zagrożenie zamiast zatrzymać się i sprawdzić czy nic się nie stało prowadzącemu TiR-a, wcisnął gaz i uciekł z miejsca zdarzenia – relacjonują nam świadkowie.
Do zdarzenia doszło dzisiaj popołudniu przy wjeździe do Wałbrzycha. Jak wynika z relacji świadków i samego poszkodowanego, przed jadący prawidłowo pojazd ciężarowy, wyjechał nagle samochód osobowy. Prowadzący TiR-a chcąc uniknąć zdarzenia wykonał gwałtowny manewr skrętu, w wyniku czego uderzył w przydrożną latarnię. Ciężarówka "złamała się" w pół. – Sprawca zagrożenia zamiast zatrzymać się i sprawdzić czy nikomu nic sie nie stało, wcisnął gaz i uciekł z miejsca zdarzenia – informują naszego dziennikarza na miejscu świadkowie wypadku. Na szczęście poszkodowany w tym zdarzeniu nie doznał żadnych obrażeń.
