Małgorzata Kożuchowska została nagrodzona Kryształowym Dzikiem, zaś najlepszym reżyserem okazał się Marcin Krzyształowicz, za film „Obława”. To już koniec tegorocznej edycji festiwalu, w której udział wzięło tysiące widzów oraz reżyserzy, aktorzy i krytycy filmowi. Siódma edycja odbędzie się w czerwcu przyszłego roku, o czym podczas uroczystej gali zakończenia imprezy, zapewnił Stanisław Dzierniejko, dyrektor festiwalu.
– Organizacja podobnej imprezy to całoroczna praca. 7. Festiwal Reżyserii Filmowej odbędzie się w przyszłym roku i już teraz wiem kto będzie jego twarzą i który reżyser zostanie nagrodzony – mówił Stanisław Dzierniejko, podczas uroczystej gali zakończenia festiwalu filmowego. – Znam też frekwencję. Będzie to 20 tysięcy- żartował dyrektor. Tegoroczny Złoty Dzik, nagroda dla najlepszego reżysera, został przyznany Marcinowi Krzyształowiczowi za film „Obława”. – Do Świdnicy przyjechałem wczoraj i jestem zachwycony miastem. Od razu zadzwoniłem do swojej scenarzystki i poinformowałem ją, że Świdnica musi się znaleźć w naszej kolejnej twórczości – mówił reżyser. Nagroda Kryształowego Dzika za twórczą współpracę aktora z reżyserem została przyznana Małgorzacie Kożuchowskiej. – Przyznam, że ta nagroda to trochę zaskoczenie. Jestem teraz kojarzona bardziej z serialami niż filmami i ludzie pytają: dlaczego już nie gram w filmach… To dobre pytanie i też je sobie zadaje. Dlaczego? Jak widać pojawiło mi się trochę zmarszczek i młodzi reżyserzy traktują mnie już jak swoją ciotkę. Mam nadzieję, że dzięki tej nagrodzie wszystko się zmieni – mówiła Małgorzata Kożuchowska. Galę zakończył recital Zbigniewa Zamachowskiego.
