Każdego dnia media donosząo zatrzymaniu kolejnych kierowców jadących na podwójnym gazie. Wielu z nich to sprawcy często śmiertelnych wypadków drogowych. Każdy kolejny to potencjalny zabójca.
Niestety pijani kierowcy to też problem, który obserwujemy na wałbrzyskich drogach. Po sylwestrze funkcjonariusze zatrzymali 6 osób,które prowadziły pojazdy będąc pod wpływem alkoholu. Rekordzistą okazał się 27-latek,u którego badanie alkomatem wykazało aż blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Przed jazdą samochodem w stanie nietrzeźwym nie powstrzymał go nawet wydany mu wcześniej przez sąd zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Wynikiem nieodpowiedzialnego zachowania młodego człowieka była spowodowana przez niego kolizja w trakcie której najechał on na tył jadącego przed nim samochodu osobowego. Teraz odpowie przed sądem.
Stężenie alkoholu we krwi w wysokości promila odnotowuje się u przeciętnego człowieka już po wypiciu zaledwie dwóch półlitrowych piw. Już jedno piwo wystarczy, by kierowca przekroczył poziom alkoholu we krwi. Po wypiciu pół litra mocnego alkoholu możemy bezpiecznie usiąść za
kierownicę dopiero po upływie 24 godzin. U niektórych osób proces trzeźwienia może trwać dłużej. Wbrew powszechnym przekonaniom, nie ma skutecznych sposobów na przyspieszenie spalania alkoholu w organizmie, nie pomoże długi sen, zimny prysznic, kawa, napój energetyzujący czy obfity posiłek. Nietrzeźwi kierujący są sprawcami wypadków, kolizji i innych zdarzeń drogowych. Ma to niewątpliwie negatywny wpływ na poziom bezpieczeństwa w ruchu drogowym na naszych ulicach. Przypominamy, że polski Kodeks Karny za jazdę w stanie nietrzeźwości przewiduje karę pozbawienia wolności do 2 lat. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym nawet do 12 lat. Po zdarzeniu w Kamieniu Pomorskim politycy prześcigają się w propozycjach zaostrzenia kar. Od konfiskaty pojazdu, po bezwzględne więzienie, wysokie kary finansowe czy stawianie zarzutów również dla pasażerów jadących z pijanym kierowcą. A jaka jest Wasza opinia w tej sprawie?
