Tragedia w świdnickim MPK. Dziś rano 12 – tonowy autobus przygniótł 29-letniego mechanika, który wymieniał poduszkę w kole. Mężczyzna zginął na miejscuNa miejsce wezwano policję, prokuraturę i inspekcję pracy. Ze wstępnych, niepotwierdzonych ustaleń wynika, że pracownik MPK chcąc wyjść spod autobusu uruchomił podnośnik. Ważący około 12 ton pojazd zmiażdżył mu głowę. Mężczyzna nie miał szans na przeżycie. Zginął na miejscu. Pracownicy świdnickiego MPK wciąż nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Mimo młodego wieku ich kolega był doświadczonym mechanikiem. Wiele razy wykonywał podobne naprawy. To największa tragedia w historii świdnickiego MPK. Okoliczności i przyczyny wypadku bada prokuratura, policja i inspekcja pracy.
Rajd Świdnicki: piąty triumf Grzyba
Grzegorz Grzyb i Adam Binięda (Skoda Fabia Rally2 evo) wygrali zakończony dziś 51. Rajd Świdnicki –