Poniedziałek. Centrum miasta. Wejście na parking na ulicy Rycerskiej. Kilkanaście worków ze śmieciami. Kartony, puszki, plastkowe tacki. Turyści, którzy zwiedzają Wałbrzych zamiast robić zdjęcia Rynku fotografują śmietnik.Można byłoby zrozumieć gdyby śmieci pojawiły się kilka minut wcześniej. – Ale ten bałagan jest ok kilku dni – mówią zdenerwowani mieszkańcy centrum miasta. Mniejszy śmietnik za budką Telekomunikacji Polskiej to miejsce, w którym nagminnie ktoś wyrzuca już odpady. Chcąc zadzwonić z budynki trzeba stanąć na śmieciach. – Bezpańskie psy i koty wygrzebują z worków resztki jedzenia. To wala się po całej ulicy – słusznie zauważają lokatorzy. Zielony i czysty Wałbrzych? Na ulotkach na pewno. Na ulicach niestety już nie.
Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego