Niestety potwierdziła się najgorsza z możliwych informacji. Henryk Boratyński, nestor wałbrzyskiego PTTK zmarł w wyniku obrażeń, których doznał w wypadku, do którego doszło na skrzyżowaniu ulic Sikorskiego i Przemysłowej.
Przypomnijmy: W Cinquecento skręcające z obwodnicy w kierunku ulicy Przemysłowej uderzyło Audi TT. Kobieta prowadząca Audi na kłodzkich numerach rejestracyjnych jechała w stronę Placu Grunwaldzkiego. Była więc na drodze głównej. Gdy wyjechała zza górki na środku skrzyżowania znajdował się Fiat. Nie zdążyła wyhamować i z impetem uderzyła w jego bok. Na miejsce wezwano straż pożarną i policję. Funkcjonariusze sprawdzają czy auto nie jechało zbyt szybko. Pasażerem kierowcy Cinquecento był Henryk Boratyński, wieloletni działacz Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w Wałbrzychu. Jeszcze tak niedawno przyjaciele i znajomi spotkali się w ratuszu na jego benefisie. W uroczystości udział wzięło kilkaset osób, przyjaciele, rodzina a także koledzy z PTTK Wałbrzych. Zagrała orkiestra a sala wałbrzyskiego ratusza rozbrzmiała pieśniami na cześć jubilata….
Henryk Boratyński był wieloletnim przewodnikiem turystycznym. Mimo sędziwego wieku prowadził niezwykle aktywną działalność. Miał na swoim koncie promocję walorów turystycznych regionu wałbrzyskiego poprzez organizację wycieczek krajoznawczych, opracowywanie tras turystycznych oraz opublikowanie artykułów w prasie turystycznej i lokalnej. Henryk Boratyński w 2008 roku otrzymał tytuł „Wolontariusz Roku Regionu Wałbrzyskiego" oraz „Zasłużony dla Miasta Wałbrzycha".