Po pięknym i upalnym weekendzie nad miastem znów pojawiły się burze i deszcze. Jednak tym razem nie były to nawałnice niszczące wszystko na swojej drodze, a typowe burze występujące po tak wysokich temperaturach. Mimo zapowiedzi meteorologów na szczęście wczoraj było spokojnie. Tak gorącego weekendu w tym roku jeszcze nie było. Pogoda sprzyjała wszelkim wypadom i wycieczkom. Wszyscy miłośnicy odpoczynku na świeżym powietrzu i zażywania słonecznych kąpieli nie mogli narzekać. Dopiero niedzielne popołudnie zaczęło zwiastować mającą nastąpić zmianę aury. Pod wieczór nad miastem pojawiły się chmury i zaczęło padać. W nocy zagrzmiało i przeszły burze. Jednak w porównaniu do ostatnich nawałnic i burz, które przeszły nad miastem wczorajsze burze i deszcze nie wyrządziły większych strat i zniszczeń. Jedynie nad ranem nie działała sygnalizacja świetlna na placu Grunwaldzkim. Brak sygnalizacji stał się przyczyną korków i utrudnień w ruchu drogowym. Jak przewidują synoptycy choć lipiec nie zaskoczył nas pogodą, sierpień zapowiadają słoneczny i upalny.
Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego