Do 10 pkt. karnych i mandaty w wysokości do 500 zł. Takie kary otrzymują kierowcy, którzy łamią przepisy drogowe wjeżdżając na teren marketu Biedronka przy al. Wyzwolenie od strony Pl. Grunwaldzkiego lub wyjeżdżają z niego skręcając od razu w kierunku ulicy Mickiewicza.Ostatnio tylko w jeden dzień swoje portfele uszczupliło pięciu kierowców. Dostali wysokie mandaty za złamanie zakazu skrętu w lewo oraz zakazu skrętu po linii podwójnej ciągłej. Dlaczego? Kierowcy, którzy chcą zrobić zakupy w markecie nie mogą wjechać na jego teren od strony Placu Grunwaldzkiego – przeszkadza im w tym zakaz skrętu w lewo oraz podwójna ciągła. Mieszkańcy centrum, aby uniknąć kosztownych kar muszą nadłożyć drogi, by przy najbliższej okazji skręcić na pas prowadzący prosto na parking. I choć wydawać by się mogło, że droga ta jest nielogicznie zbudowana, kierowcy i tak muszą płacić za złamanie zakazów drogowych. Rzecznik prasowy wałbrzyskiej policji Jerzy Rzymek sytuację drogi przy wałbrzyskiej Biedronce komentuje obiektywnie. – Nie widzę powodów, dla których rozwiązanie sytuacji drogi przy markecie Biedronka zostało przyjęte. Zakaz skrętu w lewo przy podwójnej ciągłej linii na jezdni wymusza u kierowców niebezpieczne manewry, które dokonywane są zazwyczaj podczas największego ruchu w ciągu dnia – podkreśla. – Brak wyobraźni przeszkodził komuś w logicznym zaplanowaniu drogi do marketu – komentują sami kierowcy. Dlatego wybierając się do tego sklepu proponujemy poświęcenie kilku minut więcej na znalezienie objazdu, niż wydawanie pieniądze nie tylko na zakupy.
Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego