Żalować może każdy kibic, który nie przyszedł w weekend na mecz Górników z Zagłębiem Sosnowiec. Podopieczni Roberta Bubnowicza po dobrej grze wyrgali 3:1. Poniżej kilkadziesiąt zdjęć ze spotkania.Od pierwszego gwizdka sędziego czuć było napiętą atmosferę na murawie. Szczególnie dużo pracy miał arbiter bowiem zawodnicy obu drużyn walczyli o każdą piłkę. Dosłownie walczyli o czym świadczyły kolejne faule. Po 30 minutach zaciętej gry przed znakomitą sytuacją stanął Daniel Zinke. Z kilkunastu metrów mocno uderzył w piłkę, ale ta o kilkadziesiąt centymetrów minęła poprzeczkę. Po zmianie stron szczęście w końcu uśmiechnęło się do biało – niebieskich. Konkretnie do Marcina Morawskiego, który zdobył bramkę z … rzutu wolnego. W 66 minucie książkową akcją popisali się Zinke i Maciejak. Ten pierwszy wrzucił piłkę do wbiegającego Maciejaka, który szczupakiem zdobył drugiego gola dla wałbrzyszan. Tuz przed ostatnim gwizdkiem wynik na 3:0 podwyższył Adrian Moszyk. Kilkadziesiąt sekund później doszło do kontrowersyjnej sytuacji w polu karnym Górników.Marcin Strojek z Zagłębia chciał dośrodkować. Podkręcona piłka zaskoczyła Jaroszewskiego, który wyłapał ją na linii bramkowej. Właśnie na linii czy za nią. Piłkarze obu drużyn mieli odmienne zdania, za co arbiter pokazał żółte kartki. Ostatecznie gola jednak uznał. Górnik Wałbrzych – Zagłębie Sosnowiec 3:1
