Dopiero sekcja zwłok odpowie na pytanie czy śmierć mężczyzny, którego zwłoki znaleziono w jednej z piwnic przy ulicy Wrocławskiej, związana była z wychłodzeniem organizmu.
Ciało 40-latka znaleziono w nieogrzewanej piwnicy jednej z kamienic przy ulicy Wrocławskiej w Wałbrzychu. – Nie wiadomo, co było przyczyną śmierci. Dowiemy się tego dopiero po sekcji zwłok – wyjaśnia Joanna Żygłowicz z wałbrzyskiej policji. Wstępnie przyjmowana wersja o śmiertelnym wychłodzeniu organizmu jest wyłącznie hipotezą. Nie zmienia to jednak faktu, że niskie temperatury zagrażają życiu. Dzisiaj do szpitala przywieziono mężczyznę, któremu życie uratował sąsiad. To on poinformował policję i pogotowie o złym stanie swojego znajomego, który przebywał w nieogrzewanym pomieszczeniu. Stan poszkodowanego jest stabilny, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. W związku z przewidywanymi w najbliższych dniach dużymi mrozami prosimy o zwracanie uwagi na osoby starsze, niepełnosprawne, samotne, śpiące na przystankach, a także będące pod wpływem alkoholu. Nie należy ich pozostawiać bez opieki i w takim przypadku najlepiej powiadomić odpowiednie służby: policję lub straż miejską.
