– To trwało kilka minut. Z okien buchał ciemny dym – opowiadają świadkowie, którzy widzieli pożar jednego z mieszkań przy ulicy Długiej na Piaskowej Górze. Szalejący ogień zniszczył doszczętnie lokal na piętrze.Do zdarzenia doszło wczoraj popołudniu. Na miejsce wezwano trzy zastępy strażaków i pogotowie ratunkowe. Płomienie ognia rozprzestrzeniały się bardzo szybko niszcząc wszystko, co spotkały na swojej drodze. Spalone rzeczy wyrzucane była za okno. Nie ocalało praktycznie nic. Sufit i ściany mieszkania były zakopcone. Załamany właściciel bezradnie wyjmował z pogorzeliska kolejne rzeczy. Biegli ustalają, co było przyczyną pożaru. Nie wykluczone, że doszło do zwarcia w instalacji elektrycznej.

Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego