Został zwolniony ze stanowiska dyrektora szpitala, a Starostwo Powiatowe w Świdnicy złożyło doniesienie do prokuratury, która ostatecznie uznała, że Jacek Domejko nie popełnił przestępstwa. Według opolskiej Prokuratury Rejonowej kontrakty zawierane z ordynatorami kardiologii i gastroenterologii, nie były wyższe od tych zawieranych w innych polskich szpitalach.

Może dostać dożywocie
Po 2 latach do sądu skierowany został akt oskarżenia przeciwko Jakubowi A., który przyznał się do