Około 3 milionów złotych kosztować będzie adaptacja dawnego budynku Szkoły Podstawowej nr 31, na Dom Pomocy Społecznej. Obiekt w dzielnicy Rusinowa znajduje się w fazie generalnego remontu. W DPS-sie zakwaterowanie znajdzie około 50 pensjonariuszy. Zakończenie inwestycji planowane jest na pierwszy kwartał przyszłego roku.
– Kiedyś na terenie dawnego województwa wałbrzyskiego istniało 18 Domów Pomocy Społecznej. Prawie wszystkie były zlokalizowane z zamkach, pałacach i dworach, obiektach dużych i wymagających ogromnych nakładów finansowych – tłumaczy Grażyna Urbańska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. – Ta placówka będzie mała, kameralna, nowoczesna i dostosowana do swojej funkcji – podkreśla. Dom Pomocy Społecznej powstaje w budynku dawnej Szkoły Podstawowej nr 31, o której utrzymanie długo walczyli rodzice uczniów oraz okoliczni mieszkańcy. Prace elewacyjne znajdują się w fazie zaawansowanej, generalnemu remontowi podlega teraz wnętrze budynku. – Myślę, że przyjęcie pensjonariuszy nastąpi na przełomie lutego i marca przyszłego roku. Musimy zrekrutować jeszcze około 45 pracowników, a musi to być kadra profesjonalna i wykwalifikowana – mówi Roman Szełemej. DPS zostanie wyposażony w pomieszczenia z łazienkami oraz pokoje dla administracji i lekarzy. Na każdym piętrze znajdować będzie również aneks kuchenny. Cena za pobyt w ośrodku zostanie określona według średniej kwoty dla całego województwa, uwzględniając również liczbę miejsc oraz kosztów prowadzenia placówki. – W Polsce są to kwoty wahające się od 2,8 tysiąca złotych, aż po około 6 tysięcy. Mam nadzieję, że nasza placówka okaże się funkcjonalna, ale względnie tania. Myślę, że nie przekroczymy kwoty 3 tysięcy złotych – szacuje Grażyna Urbańska. Cena zakwaterowania obejmować ma między innymi posiłki, opiekę medyczną, terapię zajęciową i rehabilitacyjną oraz obsługę animatora.
