Gdy policja pukała do drzwi mieszkania kobieta leżała już na ziemi nie dając oznak życia. Mężczyzna, który był w środku groził, że jak policja wejdzie, to zrobi jej krzywdę.
Do zdarzenia doszło w jednym z budynków przy ulicy Armii Krajowej. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce interwencji nie zostali jednak wpuszczeni do środka mieszkania. Pukając do drzwi informowali, że są stróżami prawa. W odpowiedzi usłyszeli ostrzeżenie, że jeżeli się nie oddalą, będący w środku mężczyzna zrobi przetrzymywanej kobiecie krzywdę. Decyzja była natychmiastowa. Wyważyli drzwi i weszli do środka. Tam czekał na nich tarasujący wejście mieszkaniec Wałbrzycha oraz leżącą na podłodze kobietę, niedającą znaków życia. Funkcjonariusze obezwładnili napastnika. Poszkodowanej udzieli pomocy. Agresywny dusiciel trafił do policyjnego aresztu. Kobieta, która odzyskała przytomność pamiętała, że była bita i kopana, a na koniec duszona. Za usiłowanie zabójstwa, 58-letniemu wałbrzyszaninowi, grozi kara pozbawienia wolności od 8 do 25 lat, a nawet kara dożywotniego więzienia.