Około 180 czworonogów znajduje się w wałbrzyskim schronisku dla zwierząt. Do placówki trafia coraz więcej psów w podeszłym wieku, porzuconych przez swoich właścicieli na pastwę losu. Nie mają rodowodów i osiągnięć na wystawach i w konkursach. Adoptowane, potrafią okazać jednak wdzięczność i wierność swoim właścicielom.
Choć w schronisku znajduje się miejsce dla około 130-tu zwierzaków, wałbrzyska placówka zajmuje się obecnie ponad pięćdziesięcioma czworonogami więcej. Psy znajdowane są na ulicach, klatkach schodowych, a często również przywiązane do drzewa w lesie, gdzie zziębnięte i przemoczone, czekają na ratunek. Apele obrońców zwierząt nie pomagają. Nic dziwnego – tylko ktoś pozbawiony moralności może zdecydować się na takie okrucieństwo. Zwracamy się zatem z prośbą do wszystkich, którym los zwierząt nie jest obojętny. Interweniujmy w wypadkach znęcania się i porzucania czworonogów. Zwróćmy uwagę na błąkające się bezpańskie psy. Jeżeli jesteśmy zdecydowani na nowego pupila, może warto zastanowić się na adopcję zwierzęcia ze schroniska. Na stronie wałbrzyskiej placówki umieszczone są zdjęcia czworonożnych podopiecznych, którzy czekają na nowy dom. W schroniskowych klatkach i budach, nie jest co prawda zimno. Nic jednak nie daje takiego ciepła, jak czułość odpowiedzialnego właściciela.
