Ponad 15 tysięcy wypadków z udziałem pieszych. Blisko 2 tysiące ofiar. Ponad 14 tysięcy rannych. Statystyki za 2008 rok potwierdzają, że hasło tegorocznej kampanii „Użyj wyobraźni” jest wciąż aktualne. Tylko w ubiegłym tygodniu w samym Wałbrzychu ranne zostały dwie piesze.
Inicjatorem programu jest Biuro Ruchu Drogowego KGP, a jego partnerami Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i PZU. Kampania rozpoczęła się w kwietniu akcją dotyczącą bezpiecznej jazdy motocyklistów. Przyjęto ją z zainteresowaniem, a dyskusja wokół problemu była niezwykle emocjonalna. W sierpniu, podczas drugiej odsłony kampanii, twórcy programu zwrócili się do młodych kierowców, zachęcając ich do używania wyobraźni podczas jazdy samochodem – spot „Samochód to nie zabawka”, niezwykle sugestywny, wręcz szokujący, miał zaintrygować, wciągnąć do dyskusji, pobudzić do myślenia, a w końcu skłonić do refleksji nad własnym zachowaniem na drodze oraz jego nieuchronnymi skutkami. Trzecia edycja dotyczy bezpieczeństwa osób pieszych na drogach. W okresie jesienno-zimowym są oni bowiem szczególnie zagrożeni. Statystyki nie pozostawiają złudzeń. W 2008 r. odnotowano 15 024 wypadków z udziałem pieszych, w których zginęły 1893 osoby. Tylko w ubiegłym tygodniu w Wałbrzychu w wypadkach na drogach ranne zostały dwie piesze. Na ulicy Kusocińskiego 55-letnia kobieta weszła na jezdnię zza przejeżdżającego samochodu osobowego, bezpośrednio pod nadjeżdżające auto. Wyniku potrącenia kobieta doznała ogólnych potłuczeń. Pozostała na obserwacji w szpitalu. Na ulicy Browarnej 39-letni mężczyzna kierujący samochodem osobowym, na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił 80-letnią kobietę. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.
W 2008 r. odnotowano 15 024 wypadków z udziałem osób pieszych (30,6% ogółu), w których zginęły 1893 osoby (34,8 % wszystkich ofiar śmiertelnych), a 14 263 osoby odniosły obrażenia ciała. W wielu przypadkach to sami piesi, swoim nieprawidłowym zachowaniem, przyczyniali się do tragedii. W ubiegłym roku spowodowali oni 6215 wypadków drogowych, w których zginęły 1004 osoby, a 5363 osób zostało rannych. Najliczniejszą grupę pieszych – sprawców wypadków – stanowiły dzieci w wieku szkolnym (7-14 lat), które przyczyniły się do 1007 wypadków.
Najczęściej do wypadków z udziałem pieszych dochodzi jesienią i zimą, kiedy wcześniej zapada zmrok, zmniejsza się widoczność, jest ślisko. Często pieszy idący poboczem w ciemnym ubraniu jest dla kierowcy praktycznie niewidoczny. W takich warunkach kierowca dostrzega go w ostatniej chwili i najczęściej jest już za późno na reakcję i uniknięcie potrącenia, a w starciu z autem pieszy nie ma szans. Wielu tragediom można byłoby jednak zapobiec, gdyby pieszy miał choćby mały element odblaskowy. Pamiętajmy, że kierowca widzi osobę poruszającą się po drodze z odległości kilkudziesięciu metrów – wystarczy jednak, że pieszy założy element odblaskowy i staje się widoczny z odległości 120-160 m.
Bez winy nie są też kierowcy. Przede wszystkim ich zachowanie na przejęciach dla pieszych pozostawia wiele do życzenia. Wprawdzie liczba wypadków na przejściach maleje od 2000 r., jednak jest ich i tak dużo. Przejście dla pieszych, które powinno gwarantować bezpieczeństwo, staje się często wyzwaniem, gdyż kierowcy często nie ustępują pieszym pierwszeństwa. W minionym roku doszło na nich do 4278 wypadków, w których 295 osób poniosło śmierć, a prawie 4300 osób zostało rannych.
Równolegle, gdy będzie trwała kampania w mediach, policjanci ruchu drogowego nasilą kontrole zarówno kierowców zagrażających pieszym, jak i samych pieszych. Będą też propagować zgodne z prawem, kulturalne i bezpieczne zachowania na drodze, pokazując skutki pozbawionego wyobraźni zachowania. Ich akcji będą przyświecały dwa hasła: „Daj szansę pieszym – zwolnij” i „Daj szanse kierowcom – nich Cię zobaczą”.