– Nie wiem gdzie jest moje dziecko- oświadczyła policjantom 46- letnia kobieta, matka 7- letniej dziewczynki, która rano po nocy zakrapianej alkoholem zorientowała się, że dziecka nie ma w domu.Do zdarzenia doszło w Wałbrzychu. Rodzice 7- letniej dziewczynki zawiadomili policję o zniknięciu dziecka. Tłumaczyli policjantom, że wczoraj wieczorem przyszli do nich z wizytą starsi synowie. W czasie rodzinnego spotkania spożywano alkohol. Około godziny 21 mężczyźni wyszli z mieszkania. Obaj widzieli siostrę przebraną w pidżamkę. Zamykała za nimi drzwi. Nie wiedzą, co mogło się z nią stać. Rodzice twierdzili, że gdy zasypiali ich córka była w domu. Natychmiast podjęto czynności zmierzające do ustalenia miejsca pobytu 7-latki. Pytano sąsiadów oraz okolicznych mieszkańców. Nikt nie widział dziecka. W tym samym czasie inna grupa policjantów dotarła do mieszkającej w Wałbrzychu, pełnoletniej siostry dziewczynki. Okazało się, że mała jest u niej. Jak się okazało tej nocy 7-latka zadzwoniła do niej i poprosiła żeby przyjechała. Rodzice byli pijani i bała się być z nimi w domu. Kobieta pamięta, jak mówiła rodzicom, że zabiera siostrę do siebie. Oboje jednak byli mocno pijani i mogli tego nie pamiętać. O nieprawidłowym sprawowaniu opieki nad dzieckiem poinformowany zostanie sąd rodzinny. Rodzicom grozi kara grzywny lub nagany.
Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego