Czy zima zaskoczyła drogowców? Czy być może nie mieli szans sprostać intensywnym opadom śniegu? Jedno jest pewne. Zalegający na drogach biały puch dał się dziś wyjątkowo we znaki wszystkim kierowcom.To dopiero pierwszy dzień prawdziwej zimy, a Wałbrzych juz został sparaliżowany. Na każdym, nawet najmniejszym podjeździe, stały samochody, które nie były w stanie wjechac pod górę. Standardowo były to ciężarówki jadące od Świebodzic w kierunki naszego miasta. Przejazd ze Świdnicy do Wałbrzycha trwał blisko 2 godziny. Normalnie około 30 minut. Część zmotoryzowanych ratowała się ominięciem głównych ciągów komunikacyjnych i jechała przez Modliszów i Pogorzałę. Tam jednak też napotykali na korki. Samochody, które wjeżdżały od strony Złotego Lasku stały na poboczach. Pojazdy mijały się na przysłowiowe "żyletki". Szanse na przejazd miały wyłącznie osobówki i auta terenowe. Większe pojazdy poddawały się po kilkunastu minutach prób wjechania na górę. Dziękujemy Wam za zdjęcia, które przysyłacie do naszej redakcji. Poniżej kolejne wykonane przez Internautę o nicku Eban. Wciąż czekamy na kolejne zdjęcia i filmiki. Te z telefonów komórkowych również. Wszystkie materiały zebrane przez Was, reporterów portalu www.wiadomosciwalbrzyskie.pl można przesyłać na adres: redakcja@wiadomosciwalbrzyskie.pl.
Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego