Piaskowa Góra, Podzamcze czy Podgórze. Wałbrzych, Głuszyca, Boguszów – Gorce albo Szczawno – Zdrój. Od rana mieszkańców poszczególnych osiedli i gmin powiatu walczą z utrzymaniem się na oblodzonych chodnikach.
Jest bardzo ślisko. Zarówno na chodnikach jak i ulicach. Dlatego wielu mieszkańców idzie do pracy lub szkoły po pasach zieleni. Tam łatwiej utrzymać się bowiem na nogach. Martwi szczególnie widok służb, które mają dbać o posypywanie chodników. Nie dlatego, że są, ale ze względu, iż zamiast pracować widać ich siedzących na przystankach czy stojących w grupie nad taczkami z piaskiem (zdjęcia poniżej). Zdajemy sobie sprawę, że mają prawo do przerwy. Czasami jednak sytuacje są wyjątkowe. Tak chociażby jak dzisiaj. Chyba, że pracownicy służb porządkowych wzięli sobie do serca słowa wicepremier Bieńkowskiej i powiedzą "Sorry – jak jest zimna to jest ślisko…". Nie lepiej sytuacja wygląda na bocznych ulicach. Na Szczawienku trudno jest podjechać nawet pod najmniejszą górkę. Apelujemy do kierowców o szczególną ostrożność za kółkiem.