– Zginęła Jadzia i Zofia. To straszne – mówi jedna z mieszkanek kamienicy przy ulicy Górniczej 10 w Kamieńsku. – To wielka tragedia – dodaje kolejna.
Jak wynika z jej relacji do wybuchu gazu i pożaru doszło około godziny 4 rano. – Ja wstałam punktualnie o 4.30, bo miałam jechać z wnukiem do Polanicy Zdroju. Byłam już spakowana. Nie dojechałam. Musiałam uciekać w kapciach. Nawet buty mam ciotki, bo ona była akurat z psem na dworze. Zdążyłam tylko zabrać dokumenty – mówi mieszkanka budynku. Wybuch było słychać kilkadziesiąt metrów dalej. W mieszkaniu, w którym doszło do eksplozji natychmiast pojawił się ogień. Pierwsza jednostka była na miejscu po kilku minutach. Za nią przyjeżdżały kolejne. Płomienie udało się ugasić. Wybuch uszkodził jednak poważnie jedną ze ścian. Jest wręcz odchylona od konstrukcji kamienicy. Mało prawdopodobne, aby nadzór budowlany pozwolił lokatorom wrócić do domów. Istnieje bowiem zagrożenie, że budynek może się zawalić. Mieszkańcy nie mogą otrząsnąć się po tej tragedii. Nie dość, że zginęły dwie sąsiadki najprawdopodobniej stracą również swoje mieszkania. Zdjęcie na stronie głównej otrzymaliśmy od Łukasza. Dziękujemy. Poniżej materiał video z akcji gaśniczej oraz link do fotorelacji z miejsca zdarzenia: