Nie wiadomo czy gdyby nie pomoc Jarosława Kowalczyka strażnik miejski Wiesław Jędryszko z Wałbrzycha byłby dzisiaj w pracy.Jarosław Kowalczyk, kibic piłki nożnej wracał z meczu. W tym samym czasie strażnik miejski Wiesław Jędryszko podejmował interwencję. Podszedł do grupy młodych ludzi, którzy pili alkohol na ławce. Na widok funkcjonariusza zaczęli uciekać. Strażnik podjął pościg. Gdy dobiegł do jednego z nich, dwóch kolejnych rzuciło się koledze na pomoc. Zaczęli atakować funkcjonariusza. Zdarzenie zauważył Kowalczyk. Zadzwonił na policję i ruszył na pomoc zaatakowanemu. Po chwili na miejscu był już patrol policji, który zatrzymał mężczyzn. Dzisiaj w urzędzie miejskim mieszkaniec, który pomógł strażnikowi miejskiemu otrzymał podziękowania od prezydenta miasta i komendanta. Podobnie jak strażnik miejski. Ten drugi otrzyma również nagrodę pieniężną.
Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego