Kilkutonowy autobus uderzył w samochód osobowy, a następnie wjechał na pobocze łamiąc drzewo i słupki. Kobieta, która najprawdopodobniej jest sprawcą wypadku, opuszczając parking, nie upewniła się czy jej pas jest pusty.Do wypadku doszło gdy kobieta prowadząca czarne BMW opuszczała parking pod Bankiem Zachodnim na Alei Niepodległości. Najprawdopodobniej nie sprawdziła, czy ma wolny pas i wyjechała na drogę, tuż przed autobusem komunikacji miejskiej, który uderzył w samochód. Kierowca linii numer 6, próbował uniknąć zderzenia, przez co został wyrzucony na pobocze, łamiąc rosnące przy banku drzewo oraz słupki blokujące wjazd na chodnik.- Zobaczyłam tylko jak autobus odbija się od osobówki i wpada na chodnik łamiąc i niszcząc wszystko na swojej drodze- mówiła świdniczanka będąca świadkiem wydarzenia. Całkowicie zgnieciony został tył samochodu, zaś ranna i oszołomiona kobieta została natychmiast przewieziona do Szpitala Latawiec. Na razie nie wiemy czy jej życie jest zagrożone.