Żadne z pytań, które znajduje się we wniosku o referendum w sprawie wałbrzyskich szkół nie ma wystarczających podstaw prawnych – wynika z opinii przedstawionej dzisiaj dziennikarzom przez radną Danielę Sprytulę i radcę prawnego Marię Majewską. Inicjatorzy zwołania referendum nie zgadzają się z wypowiedziami urzędników.
Jak wynika z ekspertyzy prawnej przedstawionej przez urzędników wątpliwości prawne budzi każde z trzech pytań. Pierwsze (Czy jesteś za przerwaniem procesu likwidacji publicznych szkół podstawowych nr 12,19,31 i Publicznego Gimnazjum nr 5, czyli za cofnięciem (uchyleniem) uchwał Rady Miasta Wałbrzycha o zamiarze likwidacji tych szkół z dnia 24.01.2012, jak również za uchyleniem wszystkich uchwał podjętych później (do dnia ogłoszenia wyników niniejszego referendum), powodujących likwidację wyżej wymienionych szkół?) – – „jest sprzeczne z prawem ponieważ przy tak sformułowanym pytaniu nie ma możliwości, aby skorzystać z obu sposobów naraz tj. uchylenie uchwał o zamiarze jak i o likwidacji" – czytamy w ekspertyzie. Drugie 9Czy jesteś za utrzymaniem i dalszym funkcjonowaniem wszystkich szkół publicznych wg stanu prawnego i organizacyjnego na dzień 31.12.2011 roku, dla których jednostką prowadzącą jest Gmina Wałbrzych, do końca obecnej kadencji samorządu terytorialnego w 2014 roku?) – zdaniem prawnika przygotowującego ekspertyzę dla miasta „nie dotyczy żadnej konkretnej sprawy, lecz niemogącego być przedmiotem referendum – wytyczenia kierunków gminnej polityki oświatowej i wykracza jednocześnie poza wytyczoną ustawę perspektywę czasową, odnoszącą się do likwidacji szkoły. Ostatnie (Czy jesteś za odzyskaniem grodzkości przez miasto Wałbrzych kosztem przejęcia 30 mln. Długu?) – „wykracza poza przedmiotowy zakres referendum lokalnego i jest rażąco nieprecyzyjne" – pisze prawnik. Z opiniami tymi nie zgadzają się inicjatorzy referendum. – Pytania przygotowali dla nas prawnicy więc dziwne, że nie wiedzieli, co robią. Nie jeden, a kilku – mówi Monika Misińska – Wrona. -Dlaczego dzisiaj przed jutrzejszą sesją zwoływana jest ta konferencja? Czy w pierwszej kolejności nie powinni zapoznać się z ta opinią radni? – pyta głośno. Sugeruje, że jest to wyłącznie „ukierunkowanie" radnych jak mają jutro głosować.
