Aż trudno uwierzyć, że nikt nie zginął w wypadku, do którego doszło na ulicy Daszyńskiego w Wałbrzychu. Poniżej zdjęcia i krótki materiał video.
Na zakręcie zderzyły się dwa samochody. Ford Kuga oraz auto dostawcze. – Huk był ogromny. Z tej osobówki wybiegła kobieta. Była w szoku. Wyciągnęła z auta dziecko i sprawdzała czy nic się nie stało – opowiada jedna z mieszkanek. Na miejsce wezwano policję, pogotowie i straż pożarną. Z ustawień pojazdów wynika, że prowadząca Forda była na drodze głównej. – Ktoś mówił, że ten kierowca jechał środkiem . To będzie chyba jego wina – mówiły osoby, które przyglądały się zdarzeniu. Poszkodowana uskarżała się na ból nogi. Matką i dzieckiem zajęli się ratownicy. Poniżej zdjęcia i krótki materiał video.