Biegli ustalają przyczyny wypadku, do którego doszło w Pożarzysku w gminie Żarów. W wyniku wypadku zginął kierowca. Cztery kolejne osoby trafiły do szpitala. Jedną z nich zabrał do Wrocławia helikopter. Poniżej zdjęcia i film z miejsca zdarzenia.
Kierowca mercedesa, który wjechał czołowo w Kamaza nie miał szans na przeżycie. Auto wręcz wbiło się pod kilkutonowy pojazd. Jak wynika z nieoficjalnych i niepotwierdzonych informacji prowadzący osobówkę nie miał zapiętych pasów. Razem z nim podróżowało trzech młodych mężczyzn. Jednego z nich zabrał helikopter, który przyleciał z Wrocławia. Dużo wskazuje na to, że samochód jechał dość szybko. – To bardzo niebezpieczny zakręt. Wiedzą o tym miejscowi. Oni byli od nas. Też mieli tego świadomość – mówili na miejscu okoliczni mieszkańcy. Kierowca Kamaza został przewieziony do szpitala. Podobnie jak dwoje pasażerów Mercedesa siedzących z tyłu. Na miejscu była policja, straż, pogotowie i prokurator. Przybiegła również rodzina – najprawdopodobniej – ofiary wypadku. Trudno opisać słowami żal i tragedię, którą przeżywali.