Wałbrzyscy policjanci zatrzymali 30-letnią kobietę, która pobierała na „lewo” prąd. To proceder nie dość, że jest zabroniony, to w dodatku bardzo groźny z punktu widzenia bezpieczeństwa.
Kradzież prądu to takie samo przestępstwo jak przywłaszczenie sobie pieniędzy czy innych przedmiotów. Z tego też powodu 30-letnia kobieta może trafić za kratki na aż pięć lat, za to właśnie, że korzystała z nielegalnego przyłącza. Ceny prądu najwidoczniej zachęcają do szukania „alternatywnych”, choć nie zawsze zgodnych z prawem rozwiązań. W minioną sobotę policjanci z Wydziału Prewencji KMP w Wałbrzychu zatrzymali 30-letnią kobietę, która poprzez wykonanie nielegalnego podłączenia do instalacji elektrycznej z pominięciem licznika dokonywała kradzieży energii elektrycznej. W celu usunięcia nieprawidłowości oraz doprowadzenia instalacji elektrycznej do stanu bezpieczeństwa, wezwano pogotowie energetyczne. Wałbrzyska Policja przypomina, że kradzież prądu, to przestępstwo zagrożone karą 5 lat pozbawienia wolności.