Zdaniem księży budynek, który ma przejąć od Caritasu szkoła podstawowa nr 2 na Białym Kamieniu, jest w dobrym stanie. Wystarczy jednak wejść do środka, aby stwierdzić, że księża z diecezji świdnickiej dawno w nim chyba nie byli. Teraz obiekt po byłym Zespole Szkół nr 9 w Wałbrzychu przy ulicy Andersa 121 przypomina ruderę. Grzyb na ścianach. Powybijane szyby. Muszle klozetowe na środku toalety. Az trudno uwierzyć, że dwa lata temu funkcjonowała tu jeszcze szkoła. Placówka oświatowa, w której były specjalistyczne gabinety, laboratoria i pracownie (w tym nowocześnie wyposażoną pracownię komputerową), biblioteka, czytelnia czy kawiarnia. Teraz to wyłącznie rudera. Brudna, zagrzybiona i śmierdząca. Jak to możliwe, że w ciągu niespełna dwóch lat budynek został tak zdewastowany? W 2008 roku obiekt przejął świdnicki Caritas robiąc w nim Centrum Charytatywne. Od stycznia 2009 r. w budynku funkcjonuje świetlica środowiskowa oraz jadłodajnia. „ W przyszłości chcemy w Centrum Charytatywnym otworzyć przedszkole. Czekamy na firmy, które byłyby np. zainteresowane stworzeniem wspólnie z nami przedszkola zakładowego” – mówił w wywiadzie dla Niedzieli ks. Radosław Kisiel. Ostatecznie przedszkole jednak nie powstało. Co więcej pojawiła się propozycja, aby do budynku przeprowadzili się uczniowie z znajdującej się kilkaset metrów dalej szkoły podstawowej. W zamian Caritas ma otrzymać ich obiekty. Głównym argumentem ma być fakt, że szkoła mieści się w dwóch budynkach i nie ma swojej Sali gimnastycznej. A przy Caritasie takowa jest. Na szczęście to tylko propozycja, bo wciąż przygotowywany jest kosztorys. Wizytując były Zespół Szkół nr 9 można mieć uzasadnione obawy czy władzom miasta będzie opłacał się ten interes. Proszę zresztą zobaczyć na zdjęciach poniżej.
