Ponad trzysta osób od 1 listopada tego roku straci pracę w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym. Spółka, która podlega procedurze upadłościowej, z końcem października rozwiąże umowę ze swoimi pracownikami. W najbliższym czasie ma zostać rozpisany przetarg na świadczenie usług komunikacyjnych w mieście. W dalszym ciągu nie znana jest jednak wartość majątku spółki, którą szacuje biegły powołany przez sąd.Od 22 września tego roku, przedsiębiorstwo zarządzane jest przez syndyka Wiesława Michalaka. Spółka świadczy usługi komunikacyjne w mieście, jednak atmosfera w zakładzie jest bardzo napięta. 31 października z ponad trzystoma pracownikami zostaną rozwiązane umowy o pracę. Do funduszu gwarantowanych świadczeń wpłynął już wiosek o odprawy i odszkodowania dla osób, które stracą zatrudnienie w spółce. Z niektórymi z nich zostaną podpisane umowy zlecenia, które pozwolą na dalsze funkcjonowanie komunikacji zbiorowej w mieście. Przedsiębiorstwo prowadzi również rozmowy z funduszem leasingowym, w celu utrzymania taboru autobusowego. Wciąż nie została oszacowana wartość majątku spółki. Do tego zadania przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu został powołany biegły. Wkrótce ma zostać również ogłoszony przetarg na świadczenie usług komunikacyjnych. Nowa firma zajmie się przewozem mieszkańców od kwietnia 2012 roku.