Rzeźba górnika z 1916 roku, która była ozdobą placu magistrackiego w ówczesnym Waldenburgu, powróciła na kilka godzin na swoje miejsce. Dzisiaj wałbrzyszanie mogli obserwować drewniany postument, który stanął przed budynkiem ratusza.Na początku XX wieku, złoty gwóźdź wbił w niego burmistrz miasta oraz Książę Hans Heinrich XV von Pless. Oprócz górnika, na placu stanęło również 12 tablic pamiątkowych, pokazujących jak wyglądało to miejsce na początku XX wieku. Organizacją całego przedsięwzięcia zajęła się Fundacja Księżnej Daisy von Pless, której misją jest propagowanie historii związanej z regionem. Chce ona przybliżyć mieszkańcom miasta wizerunek Wałbrzycha sprzed lat oraz zachęcić by włączyli się oni projekt modernizacji placu. – Chcemy żeby Wałbrzyszanie mieli coś do powiedzenia. Powstał zatem adres mailowy: plac@walbrzych.eu, na który można wysyłać swoje sugestie związane z jego modernizacją – tłumaczy Mateusz Mykytyszyn, Prezes Fundacji. – Mamy nadzieję, że to miejsce stanie się na powrót ulubionym przez wałbrzyszan zakątkiem. – dodaje organizator. Po kilku godzinach rzeźba górnika wróciła do Gminnego Zespołu Szkół nr 2 im. Gwarków Dolnośląskich w Wałbrzychu. Dekoracyjne tablice z historycznymi zdjęciami będą zdobić plac do końca maja tego roku.