Józef Piksa starostą, a Andrzej Lipiński jego zastępcą. To oni najprawdopodobniej będą rządzić powiatem – udało się ustalić naszym dziennikarzom. Teraz czekamy na oficjalne potwierdzenie tej informacji.
Przypomnijmy:Wybory do powiatu wygrał Komitet Wyborczy Wyborców Nasz Powiat. Kandydaci startujący z tej listy uzyskali 7 z 17 mandatów w radzie. To było jednak za mało, aby rządzić samodzielnie. Kolejne 5 przypadło Wałbrzyskiej Wspólnocie Samorządowej. Po 2 mandaty uzyskały Prawo i Samorządność oraz Obywatelskie Porozumienie Samorządowe. Tylko 1 mandat ma komitet Razem dla Powiatu. Żaden nie uzyskał zatem bezwzględnej większości, aby rządzić w powiecie. Stery przejmą zatem ci, którzy będą mieć minimum osiem głosów. Od początku mało prawdopodobne było, aby Nasz Powiat, wspierany przez PO, stworzył koalicję z drugą siłą polityczną w powiecie Wałbrzyską Wspólnotą Samorządową. Świadczyły o tym m.in. publiczne wypowiedzi jej szefa Longina Rosiaka, który podkreślał, że to „małżeństwo" jest niedopuszczalne. Mało prawdopodobne było, aby promowany przez prezydenta Romana Szełemeja Komitet Wyborczy Wyborców „Nasz Powiat" rządził wspólnie z Prawem i Samorządnością, kojarzonym z PiS. Przecież szefowa tych struktur w regionie, posłanka Anna Zalewska, często krytykuje działania włodarza naszego miasta. Wydawało się, że jedyną alternatywą pozostaje współpraca z Obywatelskim Porozumieniem Samorządowym. I chyba tak się stało. Jak udało się nam dowiedzieć od jednego ze znaczących polityków koalicja strony doszły do porozumienia. Andrzej lipiński dostał fotel wicestarosty. Jego szefem zostanie najprawdopodobniej Józef Piksa. Ten sam, który pełnił funkcję starosty po odzyskaniu przez Wałbrzych praw grodzkich. To oczywiście niepotwierdzona oficjalnie wiadomość. Do momentu głosowania i pierwszych obrad rady powiatu nikt niczego nie może być pewny. Życie pokazało, że zmiana zdania często następowała na kilka minut przed podniesieniem ręki za powołaniem rzekomo „pewnego" starosty.
