Kilkadziesiąt minut zajęło wałbrzyskim strażakom zneutralizowanie roju os, który zalęgł się na drzewie rosnącym przy szczawieńskim deptaku.
To była nietypowa interwencja strażaków. W piątek około godz.20.00 musieli oni zdjąć z gałęzi kasztanowca, rosnącego w poblizu Białej Sali i pijalni wód mineralnych w Szczawnie-Zdroju bzyczący wściekle rój owadów. Na miejsce przyjechał strażacki podnośnik, a teren akcji zabezpieczała policja i straż miejska.
Po odymieniu roju, został on przeniesiony do specjalnego, szczelnego pojemnika i wywieziony z uzdrowiska. Akcja przyciągnęła uwagę tłumu widzów. Na szczęście owady nikogo nie pożądliły.