Zanim straż pożarna dojechała na teren biedaszybów przy ulicy Reja, gdzie na jednego z kopaczy osunęła się ziemia, mężczyzna zdołał wydostać się na powierzchnię. Informację podajemy jako pierwsi.
Do wypadku na terenie biedaszybów przy ulicy Reja doszło dzisiaj przed południem O tym, że jednego z kopaczy przysypała ziemia straż pożarną i policje poinformował kolega poszkodowanego. Zanim służby ratunkowe dojechały na miejsce mężczyzna zdążył uwolnić się i wydostać na powierzchnię. Mimo że biedaszybnicy powiadomili o tym policję strażacy na wszelki wypadek sprawdzili teren. Na szczęście nikogo nie znaleźli.