Renata Mauer – Różańska, dwukrotna mistrzyni olimpijska i trzykrotna medalistka mistrzostw świata była jednym z gości, którzy uczestniczyli w II Międzypokoleniowym Forum Lokalnych Sportowców w Świdnicy. Mistrzyni opowiadała młodzieży o tym jak ważny jest w życiu sport, o strzelaniu z karabinu pneumatycznego oraz o tym, co zrobić, by osiągnąć sukces.
– Takie spotkania są bardzo potrzebne ponieważ młodzież potrzebuje kontaktu z tymi, którzy czynnie uprawiają sport na wysokim poziomie. W ten sposób mogą z nimi porozmawiać, podzielić swoimi wątpliwościami czy zapytać o wiele rzeczy. Myślę, że sport wtedy jest bliższy, bo można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o sportowcu.
– Dzisiaj wielu młodych ludzi „uprawia" sport nie na dworze, w hali, ale na komputerze czy playstation….
– Ostatnio zauważyłam spore zróżnicowanie. Jest część dzieci i młodzieży, która lubi się ruszać oraz dosyć duża grupa, która uprawiać sportu nie lubi i nie chce.
– Stając się automatycznie „fizycznymi kalekami"?
– Niepokojące jest to, że ta młodzież ma już bóle i napięcia pleców. Nawet nie jest świadoma tego, jak ruch jest potrzebny. Myślę, że trochę więcej świadomości trzeba uzyskać, aby młodzież zrozumiała, że to jest dla nich i powinni robić to dla siebie. Niestety dopiero w pewnym wieku czuje się to na własnej skórze. Wtedy czasami jest za późno, aby nadrobić zaległości. Sama prowadzę zajęcia ogólnorozwojowe. Wprowadzam zabawę, ruch dla przyjemności i mówię młodzieży dlaczego robią takie czy inne ćwiczenie. Chcę budować u nich świadomość, że robią to właśnie dla samych siebie.
– Jak zostać mistrzem. Pani chyba zna receptę….
– Przez całe życie trzeba nad sobą pracować. Bez pracy i determinacji nie uzyska się zbyt wiele. Ważne jest też, aby mieć szczęście. I nigdy się nie poddawać. Małymi krokami, ale do przodu.