Półtora roku więzienia w zawieszeniu na pięć lat oraz pięcioletni zakazu pracy na stanowisku kuratora. Taki wyrok usłyszała w sądzie Katarzyna K., kuratorka społeczna matki zakatowanego 3,5-letniego Bartka. Kobietę oskarżono o niedopełnienie obowiązków podczas sprawowania nadzoru nad matką chłopca.Przypomnijmy: Ta sprawa wstrząsnęła Polską. Mały Bartuś przez kilka dni był katowany przez konkubenta matki. To ona przyniosła na rękach pobite dziecko do szpitala. Mimo wysiłków lekarzy chłopczyk zmarł.
W ubiegłym roku sąd skazał Iwonę K. Na 15 lat więzienia. Oprawca Bartusia Mariusz V. dostał dożywocie. Zarzuty postawiono również kuratorce społecznej chłopca. Katarzyna K. początkowo przyznała się do winy. Później zmieniła zdanie. Jak ustaliła prokuratura kobieta nie zawiadomiła sądu rodzinnego o tym, że matka dziecka wyprowadziła się z domu dla samotnych matek i znów piła alkohol. A to być może pozwoliłoby uniknąć tej tragedii. Katarzyna K. odwołała się do Sądu Apelacyjnego. Termin kolejnej rozprawy wyznaczono na 7 kwietnia.